Dlaczego pompa ciepła lepiej działa z ogrzewaniem podłogowym?
Pisałem ostatnio na temat tego, co może być tzw. dolnym źródłem pompy ciepła. Czyli — skąd pompa ciepła może czerpać ciepło. Dolnych źródeł może być kilka rodzajów — wymiennik gruntowy, woda gruntowa, powietrze atmosferyczne, itd.
Górnych źródeł, czyli miejsc, do których pompa ciepła odda ciepło, też jest kilka rodzajów. Mamy pompy powietrze-powietrze z nadmuchem ciepłego powietrza, a więc górnym źródłem jest powietrze. Mamy pompy woda-woda, w których pompa oddaje ciepło do wodnej instalacji centralnego ogrzewania — czyli grzejników lub ogrzewania podłogowego.
Jeśli mówimy o pracy pompy ciepła do ogrzewania budynku (bo przecież może także grzać wodę użytkową) to lepiej, by miał on ogrzewanie podłogowe, niż grzejniki.
Im wyższa różnica temperatur między górnym a dolnym źródłem ciepła, tym więcej energii zużywa pompa ciepła. To tak, jak z pompą wodną — im wyżej musi wpompować litr wody, tym więcej musi zużyć w tym celu energii. Dlatego istotne jest, by temperatura dolnego źródła była jak najwyższa — dlatego pompy gruntowe mają lepsze współczynniki wydajności, niż pompy powietrzne.
Ale z tego samego powodu najlepiej, by temperatura wody krążącej w instalacji CO była jak najniższa. A żeby to było możliwe, w instalacji muszą być albo bardzo duże grzejniki, albo właśnie ogrzewanie podłogowe.
Tradycyjne grzejniki w dziś budowanych domach mają najczęściej temperaturę zasilania 70°C. Gdyby je powiększyć dwukrotnie, można byłoby je zasilać wodą o temperaturze 45-50°C. To wciąż znacznie więcej, niż w przypadku ogrzewania podłogowego.
Temperatura zasilania ogrzewania podłogowego jest rzędu 30-35°C. Ta znacząca różnica wynika ze sposobu oddawania ciepła przez te dwa rodzaje grzejników – tradycyjne i podłogowe. Grzejniki tradycyjne mają znacznie mniejszą powierzchnię oddawania ciepła, niż ogrzewanie podłogowe. A zatem dla zapewnienia tej samej mocy grzewczej (zdolności do dostarczenia odpowiedniej ilości ciepła do pomieszczenia w krótkim czasie) muszą mieć wyższą temperaturę powierzchni — czyli muszą mieć wyższą temperaturę czynnika.
Ponieważ podłoga ma kilka razy większą powierzchnię od powierzchni grzejnika i wszystkich jego lamelek/żeberek, może dawać ten sam komfort cieplny przy niższej temperaturze powierzchni — ta jest rzędu 25-30°C.
W skrócie — przy ogrzewaniu podłogowym pompa ciepła zużywa mniej prądu podczas grzania, niż przy grzejnikach. I dlatego warto mieć w domu właśnie ogrzewanie podłogowe.